Weekendowy alkoholizm – czy w ogóle coś takiego istnieje?
08-08-2023 | Autor: Ewa Podsiadły-NatorskaNajważniejsze tezy artykułu
Ewa Podsiadły-Natorska
Dziennikarka, pisarka. Specjalizuje się w dziennikarstwie medycznym i społecznym. Współpracuje m.in. z Wirtualną Polską, Hello Zdrowie i Światem Lekarza. Autorka czterech powieści obyczajowych. Uwielbia podróże, owsiane latte i książki. Mama dwóch chłopców.
Nagrody i wyróżnienia:
- IV nagroda w konkursie Dziennikarz Medyczny Roku 2022 w kategorii Internet
- Wyróżnienie w konkursie Dziennikarz Medyczny Roku 2021 w kategorii Internet
- Nagroda Zdrowe Pióro 2021 za artykuły dotyczące profilaktyki grypy w kategorii Internet
- Wyróżnienie w kategorii Choroby Serca w konkursie dla dziennikarzy medycznych Kryształowe Pióra 2021
- Dwukrotne wyróżnienie w kategorii Nowotwór w konkursie Kryształowe Pióra 2021 i 2020
Bibliografia
- Marta Abramowicz, Maciej Brosz, Beata Bykowska-Godlewska, Tomasz Michalski, Anna Strzałkowska, „Wzorce konsumpcji alkoholu. Studium psychologiczne”, Zakład Realizacji Badań Społecznych, Kawle Dolne 2018,
- Kamila Morawska, Jan Chodkiewicz, „Alkoholicy wysokofunkcjonujący – odrębny typ? Poszukiwanie wspólnych cech w istniejących typologiach alkoholizmu”, „Psychiatria i Psychologia Kliniczna” 2019, 19(4), 411–417,
- Kamila Jończyk, Karolina Wilczyńska, Napoleon Waszkiewicz, „Obraz alkoholika wysoko funkcjonującego”, Medycyna po Dyplomie 2020, https://podyplomie.pl/medycyna/33864,obraz-alkoholika-wysoko-funkcjonujacego,
- „Konsumpcja alkoholu w Polsce”, Centrum Badania Opinii Społecznej 2019, https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2019/K_151_19.PDF,
- Dorota Zaworska-Nikoniuk, „Alkoholicy wysokofunkcjonujący – trudności diagnostyczne, charakterystyka i modele leczenia”, „Resocjalizacja Polska” 2021,
- Marcin Wnuk, Jerzy T. Marcinkowski, „Alkoholizm – przegląd koncepcji oraz metod leczenia”, „HYGEIA public health” 2012, 47(1): 49–55,
- materiały kampanii społecznej „Wyhamuj w porę”.
W polskiej kulturze alkohol jest nierozerwalnie związany ze świętowaniem i celebracją. Jednocześnie utworzył się pewien stereotypowy obraz alkoholika jako osoby zaniedbanej, niepracującej, pijącej codziennie bez umiaru i śpiącej w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Warto jednak pamiętać, że alkoholizm ma różne oblicza, fazy oraz formy. Nie każda osoba borykająca się z chorobą alkoholową wpisuje się w powyższy schemat. Często z problemem alkoholizmu borykają się w rzeczywistości, również osoby pijące z mniejszą częstotliwością i normalnie funkcjonujące w tygodniu. Czym jest weekendowy alkoholizm i jak rozpoznać ten problem?
Czym jest weekendowy alkoholizm?
Weekendowy alkoholizm można definiować na wiele sposobów – najczęściej jednak mówi się o nim w kontekście osób, które nie wyobrażają sobie spędzania czasu wolnego bez alkoholu, zwłaszcza w weekendy. Tłumaczone jest to przede wszystkim tym, że po ciężkim tygodniu pracy lub nauki, przychodzi ten moment, kiedy można się zrelaksować i sięgnąć po kieliszek. Teoretycznie jest to usprawiedliwienie dobre, a w zabawie i tzw. „resecie” nie ma niczego złego, o ile tylko sytuacja nie wymyka się spod kontroli.
Spożywanie alkoholu, które ma miejsce w trakcie każdego kolejnego weekendu, może mieć bardzo daleko idące konsekwencje. Przede wszystkim taki z pozoru nieszkodliwy i niewinny weekendowy alkoholizm może przerodzić się w pełnoprawne uzależnienie – i to nawet w sytuacji, gdy będziemy pić wyłącznie 1-2 razy w tygodniu. Jest to zjawisko o tyle niebezpieczne, gdyż osoba uzależniona nie wykazuje na co dzień symptomów alkoholizmu i w związku z tym o wiele trudniej jej pomóc. Co więcej, usprawiedliwianie się piciem wyłącznie w weekendy sprawia, że także alkoholik nie zauważy przekroczenia tej cienkiej granicy, która dzieli go od wielu problemów.
Dlatego też ten artykuł powstał dla wszystkich tych osób, które uwielbiają weekendowe picie i które chciałyby dowiedzieć się, czy takie sporadyczne, ale regularne sięganie po alkohol nie przerodziło się już w problem, nad którym coraz trudniej będzie zapanować.
Kiedy weekendowy alkoholizm zaczyna stanowić zagrożenie?
Aby zdiagnozować problem, niezbędne jest przede wszystkim dostrzeżenie kilku symptomów, związanych z własnych piciem. Oto kilka tych najważniejszych, które mogą świadczyć o tym, że stałeś się osobą uzależnioną od alkoholu.
- Kłamstwa. Aby móc w spokoju wypić alkohol posuwasz się do kłamstw? A może pijesz w tajemnicy przed innymi? Jest to jeden z najczęściej występujących symptomów, który może oznaczać uzależnienie.
- Luki w pamięci. Jeżeli po piciu dużej ilości alkoholu coraz częściej nie pamiętasz tego, co działo się poprzedniej nocy – również jest to symptomem uzależnienia.
- Częste myśli krążące wokół alkoholu. Jeżeli zauważyłeś, że masz ochotę napić się w ciągu tygodnia albo fantazjujesz na temat weekendowego picia, jest to oznaka problemu.
- Żal. Alkoholizm może objawiać się również tym, że uzależniony żałuje – już w stanie trzeźwości – tego, że w weekend wypił za dużo albo że wypił w ogóle.
- Rytualne picie. Jeżeli nie wyobrażasz sobie weekendu bez alkoholu, a do tego w jego trakcie wykonujesz powtarzające się, sprawiające Ci przyjemność czynności, np. gotowanie lub oglądanie filmu, może to oznaczać uzależnienie.
- Wzrost tolerancji na alkohol. Zasada w tym wypadku jest prosta – im trudniej jest Ci się upić i im więcej alkoholu musisz spożyć, by uzyskać odpowiedni stan, tym większe jest prawdopodobieństwo tego, że masz problem.
- Zachowania agresywne. Agresja, kłótnie, niepokój – te myśli mogą pojawiać się w dni wolne od pracy, w których nie gości alkohol. Jeśli zauważyłeś takie objawy u siebie, za każdym razem, gdy nie pijesz w dni wolne, może to oznaczać, że borykasz się z problemem alkoholizmu.
Jeżeli większość tych kwestii Cię dotyczy, powinieneś rozpocząć walkę o trzeźwość. Zerwanie z weekendowym piciem alkoholu może okazać się trudne, jednak z pewnością pomoże Ci w zahamowaniu rozwoju uzależnienia. Możesz także zwrócić się o pomoc do najbliższych, specjalistów albo skorzystać z odpowiednich środków, takich jak np. Esperal. Wszystko po to, aby Twoje życie pozostało piękne i by alkohol nie zniszczył tego, co tak długo budowałeś.
Alkoholizm wysoko funkcjonujący
Alkoholizm weekendowy to jedna z odmian alkoholizmu wysoko funkcjonującego (ang. high-functioning alcoholic – alkoholik wysoko funkcjonujący). Przebieg choroby jest mocno zindywidualizowany, można jednak wyróżnić poszczególne etapy typowe dla tej formy uzależnienia:
- Spożywanie alkoholu w celu wprowadzenia się w stan upojenia alkoholowego – początkowe okazjonalne picie z czasem zaczyna przybierać formę coraz częstszego spożywania alkoholu/upijania się. Przy czym picie zazwyczaj nie odbija się negatywnie na pracy, zdrowiu czy relacjach społecznych. Alkohol spożywany jest w dużych ilościach w krótkim czasie.
- Regularne wypijanie alkoholu jako mechanizm radzenia sobie ze stresem czy negatywnymi emocjami – osoba uzależniona nie tylko nie dostrzega problemu, ale wręcz uważa, że spożywanie alkoholu, np. co weekend pozwala jej dobrze funkcjonować w ciągu tygodnia.
- Regularne spożywanie alkoholu jako forma nagrody, np. za ciężką pracę – ponieważ dla alkoholików wysoko funkcjonujących praca stanowi jeden z fundamentów życia, tak długo, jak są w stanie ją wykonywać, nie czują motywacji do rezygnacji z alkoholu. Praca staje się wyznacznikiem braku problemu („co z tego, że piję w weekendy, skoro w poniedziałek jestem w pracy i świetnie wywiązuję się ze swoich obowiązków?”).
- Pojawienie się sygnałów wskazujących na utratę kontroli nad piciem – alkoholik wysoko funkcjonujący, który pije przede wszystkim w weekendy, zaczyna unikać niepijących znajomych. Dostosowuje swoje plany pod możliwość napicia się. Rezygnuje ze spotkań, podczas których nie będzie mógł nic wypić. Jednocześnie uważając, że „wszyscy wokół piją”, wzmacnia się u takiej osoby mechanizm wyparcia (poprzez tłumaczenie, że nadużywanie alkoholu jest zjawiskiem normalnym, a w weekendy „każdy pije”).
- Poważne zaburzenia psychiczne oraz inne schorzenia somatyczne, zaniedbywanie pracy oraz rodziny – na tym etapie weekendowe spożywanie alkoholu staje się piciem codziennym; takiej osoby nie można już zaliczać do alkoholików wysoko funkcjonujących. Zmienia się tryb życia, rozpadają się więzi rodzinne, pojawiają się życiowe kryzysy.
Po alkohol coraz częściej sięgają kobiety
Stereotypowe myślenie o alkoholizmie zakłada, że to nałóg, z którym borykają się głównie mężczyźni, a kobiety w zdecydowanej mniejszości. Jednak badania wykazują, że po alkohol sięga coraz więcej kobiet. Bardzo często właśnie w weekendy. „Na przestrzeni lat spożycie alkoholu wśród kobiet rośnie” – podkreślają eksperci Centrum Badania Opinii Społecznej w raporcie „Konsumpcja alkoholu w Polsce” (2019). Najwyższy odsetek pijących
kobiet notuje się w grupie wiekowej 25–34 lata (93 proc.). Autorzy publikacji „Wzorce konsumpcji alkoholu. Studium socjologiczne” zauważają, że „te młode kobiety są z reguły dobrze wykształcone, aktywne zawodowo i finansowo niezależne. Na co dzień pochłonięte pracą, konsumują alkohol głównie w weekendy”.
Dlaczego sięgają po tę używkę w wolnym czasie? Z wielu powodów. Jak tłumaczą autorzy wspomnianej publikacji, żeby się „wyluzować”, odprężyć. „Piją w towarzystwie, przy alkoholu świętując zawodowe sukcesy. Piją odważnie, otwarcie, publicznie. Piją dużo, w sposób dotąd właściwy raczej mężczyznom. Są wolne od lęku, że ich wizerunek ucierpi na tym, iż piją. Bywają dumne z tego, że piją. Piją, bo mogą, bo lubią, bo chcą”.
Na takie weekendowe spożywanie alkoholu panuje społeczne przyzwolenie, a to pułapka. Z drugiej strony po alkohol coraz częściej sięgają kobiety mniej zadowolone ze swojego życia, np. rozwódki, kobiety w separacji, kobiety samotne, samodzielne matki – one w alkoholu szukają ulgi, pocieszenia. Bywa, że w ciągu tygodnia, zajęte pracą i domowymi obowiązkami, nie mają czasu na picie. Robią to więc w weekendy, traktując alkohol jako „pocieszyciela”, reduktora lęków, lekarstwo na sen. Co ważne, autorzy publikacji „Wzorce konsumpcji alkoholu” podkreślają, że mężczyznom częściej zdarza się przychodzić do pracy pod wpływem alkoholu albo spożywać go już na miejscu. Kobiety robią to zdecydowanie rzadziej: „radzą” sobie, pijąc w weekendy lub biorąc dzień zwolnienia.
Weekendowy krok do alkoholizmu
Weekendowy alkoholizm to coraz powszechniej występujący problem. Chociaż wydaje się niegroźny, to jest on formą uzależnienia i może prowadzić do tego, że alkohol zacznie towarzyszyć nam każdego dnia. Pamiętajmy, że im więcej pijemy, tym szybciej zwiększa się nasza tolerancja na alkohol i potrzebujemy go więcej i więcej. Jednocześnie widząc, że alkohol pozwala się rozluźnić, dobrze bawić i zapomnieć na chwilę o problemach, można coraz chętniej sięgać po niego nie tylko w weekendy, ale również np. po pracy. Skoro alkoholizm weekendowy jest formą alkoholizmu, to również wymaga odpowiedniego leczenia.
Weekendowy alkoholizm jest bardzo groźnym zjawiskiem, a tłumaczenia w rodzaju „to tylko sobotnie spotkanie ze znajomymi” nie mają racji bytu, jeśli takie postępowanie staje się rutyną. Z prostego powodu. Wszyscy uczestnicy badań dotyczących alkoholizmu, którzy mieli za sobą wieloletnią historię nałogu, początkowo pili ze znajomymi, a później sami. Spożywanie alkoholu ze znajomymi bardzo często miało formę weekendowych spotkań. Weekendowy alkoholik może też być alkoholikiem pijącym „tylko” w święta, wolne dni czy na urlopie. Bardzo niebezpieczny jest fakt, że alkoholicy wysoko funkcjonujący, w tym alkoholicy weekendowi, nierzadko żyją w przekonaniu, że ich typ alkoholizmu (czy styl picia, jeśli nie uważają, że są uzależnieni) jest mniej szkodliwy. W efekcie zmniejsza to motywację do podjęcia leczenia oraz opóźnia rozpoczęcie terapii. Tymczasem eksperci podkreślają, że niezależnie od tego, z jakim typem uzależnienia mierzy się dana osoba, wszyscy chorzy powinni być traktowani przez społeczeństwo oraz przez przedstawicieli ochrony zdrowia jako pacjenci zasługujący na pomoc oraz indywidualną uwagę. Nie jest tak, że osoba pijąca okazjonalnie nie potrzebuje pomocy albo potrzebuje jej w mniejszym stopniu.
W rozpoznaniu choroby, jak piszą autorzy pracy „Obraz alkoholika wysoko funkcjonującego”, może pomóc znajomość takich objawów jak:
- wypieranie problemu przez chorego,
- traktowanie picia jako sposobu radzenia sobie ze stresem,
- unikanie tematu alkoholu,
- przebywanie głównie w gronie pijących znajomych,
- nieudane próby kontrolowania ilości spożywanego alkoholu.
Eksperci Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) podkreślają, że nikt nie sięga po alkohol, aby mieć problemy. Wręcz przeciwnie: osoby spożywające alkohol oczekują związanych z tym korzyści. Nie każdy pijący się uzależni, jednak ktoś, kto dzisiaj pije na poziomie niskiego ryzyka, może – wskutek różnego rodzaju okoliczności – zwiększyć dawkę spożywanego alkoholu do poziomu wysokiego ryzyka. Charakterystyczne dla każdego rodzaju alkoholizmu jest bowiem to, że choroba rozwija się powoli.
PARPA w ramach kampanii społecznej „Wyhamuj w porę” zwraca uwagę, że istnieje wiele błędnych oraz szkodliwych przekonań dotyczących alkoholu. Należy do nich kwestia picia weekendowego:
Mit: Ktoś, kto pije dużo w weekendy, a w inne dni tygodnia pije małe ilości alkoholu lub wcale nie pije, nie ryzykuje uzależnieniem.
Fakt: Nawet jednorazowe upicie się jest szkodliwe dla organizmu. Problemy alkoholowe zazwyczaj narastają stopniowo i zaczynają się od regularnego nadużywania alkoholu w pewnych określonych, powtarzających się sytuacjach. U części osób pijących w weekendy można rozpoznać objawy uzależnienia.
Jak leczona jest taka forma alkoholizmu?
Dokładnie tak samo, jak w przypadku każdego innego uzależnienia. Niezbędna jest odpowiednia terapia. Pierwszym krokiem jest jednak uświadomienie sobie problemu. Dopóki osoba uzależniona od alkoholu, nie przyzna sama przed sobą, że boryka się z problemem, a jej picie nie jest jedynie weekendowym drinkiem ze znajomymi, nie pomogą żadne terapie. Chęć do leczenia oraz silna wola w przypadku alkoholizmu jest podstawą powodzenia procesu zdrowienia.
W kontekście weekendowego alkoholizmu niezwykle groźne jest wspomniane już przyzwolenie na tego typu zachowania przez otoczenie. Bywa, że osoba, która odmawia picia w weekendy w gronie znajomych, doświadcza społecznego ostracyzmu; staje się osobą wykluczoną, niezapraszaną na imprezy, mniej lubianą czy wręcz wyszydzaną, krytykowaną, uznawaną za dziwną. Taka osoba może sięgać po alkohol wbrew sobie. A uzależnienie każdorazowo rozwija się indywidualnie – nieprawdziwe jest stwierdzenie, że „nie można uzależnić się od jednego piwa”. Dla porównania: wypicie 1 szklanki piwa (250 ml) o mocy 5 proc. powoduje wprowadzenie do organizmu takiej samej ilości alkoholu, co wypicie małego kieliszka wódki (30 ml) o mocy 40 proc. Szkody mogą się pojawić bez względu na to, gdzie i z kim spożywa się alkohol.
Opóźnianie wdrożenia terapii może prowadzić do rozwoju pełnoobjawowego uzależnienia fizycznego; pełnoobjawowe uzależnienie sprawia, że proces leczenia staje się trudniejszy i mniej skuteczny.
W Polsce leczenie uzależnienia od alkoholu jest dobrowolne (z wyjątkiem sądowego zobowiązania do leczenia). Celem terapii jest przede wszystkim zmniejszenie ilości spożywanego alkoholu, leczenie zespołów odstawienia oraz leczenie powikłań alkoholizmu. Odwyk może przybierać różne formy – np. psychoterapii, terapii zajęciowej, odbywać się w formie ambulatoryjnej (bez konieczności przebywania w danej placówce) lub w odosobnionym ośrodku. Niebagatelną rolę w zwalczaniu uzależnienia alkoholowego odgrywają mityngi grup AA (Anonimowych Alkoholików). Listę wspólnot AA można znaleźć w internecie.
Źródła
- Marta Abramowicz, Maciej Brosz, Beata Bykowska-Godlewska, Tomasz Michalski, Anna Strzałkowska, „Wzorce konsumpcji alkoholu. Studium psychologiczne”, Zakład Realizacji Badań Społecznych, Kawle Dolne 2018,
- Kamila Morawska, Jan Chodkiewicz, „Alkoholicy wysokofunkcjonujący – odrębny typ? Poszukiwanie wspólnych cech w istniejących typologiach alkoholizmu”, „Psychiatria i Psychologia Kliniczna” 2019, 19(4), 411–417,
- Kamila Jończyk, Karolina Wilczyńska, Napoleon Waszkiewicz, „Obraz alkoholika wysoko funkcjonującego”, Medycyna po Dyplomie 2020, https://podyplomie.pl/medycyna/33864,obraz-alkoholika-wysoko-funkcjonujacego,
- „Konsumpcja alkoholu w Polsce”, Centrum Badania Opinii Społecznej 2019, https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2019/K_151_19.PDF,
- Dorota Zaworska-Nikoniuk, „Alkoholicy wysokofunkcjonujący – trudności diagnostyczne, charakterystyka i modele leczenia”, „Resocjalizacja Polska” 2021,
- Marcin Wnuk, Jerzy T. Marcinkowski, „Alkoholizm – przegląd koncepcji oraz metod leczenia”, „HYGEIA public health” 2012, 47(1): 49–55,
- materiały kampanii społecznej „Wyhamuj w porę”.